1861r. Do Trzebnicy przybyła Matka Zofia Watteyne, mistrzyni nowicjatu,wraz z kilkoma siostrami, które tutaj miały rozpocząć działalność charytatywną. Widok zdewastowanego pocysterskiego klasztoru napełnił ją smutkiem.
Równocześnie Matka Zofia nabierała przekonania, że obiekt ten należy dla Zgromadzenia nabyć, mimo, iż wymagał gruntownego remontu. Nadawał się bowiem na Dom Generalny Nabycie takiego właśnie i większego budynku na siedzibę Zarządu Generalnego i Nowicjatu było dla Kongregacji koniecznością, gdyż z powodu braku miejsca okres formacji sióstr w nyskim nowicjacie był dość krótki, co mogło ujemnie wpłynąć na ducha zakonnego tych sióstr. W 1864 r. było już 200 sióstr.
1871r. Dopiero jednak po nabyciu na własność drogą kupna części klasztoru (strona południowo-zachodnia) przez Śląskich Rycerzy Maltańskich i otwarciu przez nich szpitala mógł być w 1871 r. przeniesiony Dom Generalny wraz z Nowicjatem z Nysy do Trzebnicy w roku 1871.
24 sierpnia tegoż roku, w dzień liturgicznego święta apostoła Bartłomieja-pierwszego patrona parafialnego kościoła p.w. św. Jadwigi w Trzebnicy, 17 nowicjuszek złożyło w tym kościele profesję zakonną.
W tym że roku 16- go września poświęcona z ostała na pierwszym piętrze klasztoru nowa kaplica, w której odbywały się już następne uroczystości zakonne niemalże bez przerwy aż do dnia dzisiejszego. Wkrótce, tzn.31.12.1871 r., Zgromadzenie wynajęło jeszcze jedno skrzydło klasztoru, (wschodnie), które siostry wyremontowały własnym kosztem. W tej części siostry prowadziły sierociniec, szkołę podstawową i szkołę gospodarczą dla dziewcząt (do 1875 r).
Siostry boromeuszki cieszyły się bardzo, że mogą żyć i pracować na ziemi i miejscu, gdzie prowadziła świętobliwe życie wielka Patronka Śląska, święta Jadwiga. Już za jej życia przypisywano jej modlitwom otrzymanie wielu łask. Nabycie na własność pocysterskiego klasztoru -po ludzku sądząc -wydawało się niemożliwe z powodu rozpoczynającego się Kulturkampfu. W następstwie wydanych ustaw doszło do likwidacji 19 spośród 65-ciu dotąd istniejących placówek Kongregacji. Siostry nie ustawały w modlitwach i staraniach o nabycie klasztoru.
1879r. Kolejną konsekwencją Kulturkampfu było przeniesienie Domu Generalnego oraz Nowicjatu do Cieszyna, gdzie rozwinięta została na szeroką skalę działalność oświatowo-wychowawcza.
1889r. Po 10-ciu latach gdy kolejno łagodzono wydane w okresie Kulturkampfuustawy, odżyła na nowo myśl nabycia klasztoru trzebnickiego na własność. Staranie w tym kierunku podjęła druga przełożona generalna – Matka Zofia Watteyne już w 1887 r. Wysiłki jej uwieńczone zostały powodzeniem i klasztor przekazany został Kongregacji 17 czerwca 1889 r.
W tymże roku – 31 maja – na mocy upoważnienia wydanego przez Stolicę Apostolską, biskup wrocławski Jerzy Kopp wydał zezwolenie na przeniesienie Domu Generalnego i nowicjatu z Cieszyna do Trzebnicy.
1894r. O tym bardzo ważnym i radosnym wydarzeniu dla Kongregacji powiadomiła Matka Zofia wszystkie domu filialne Kongregacji (104), wzywając do modlitw dziękczynnych. Sama postarała się też o postawienie w 1894 r figury św. Jadwigi w północnym wirydarzu, którą wykonał Gustaw Grunenberg z Wrocławia.
Gdy w rękach sióstr znalazł się cały kompleks pocysterskiego klasztoru, zaczęła się mozolna, długoletnia praca nad odnowieniem jego pomieszczeń i przygotowanie gmachu na Dom Macierzysty i ośrodek formacyjny. Zgromadzenie nie szczędziło środków i trudu, by klasztorowi przywrócić dawny wygląd i dostosować do prowadzonych dzieł.